niedziela, 30 stycznia 2011

Apteczka w góry

Jednym z najważniejszych elementów ekwipunku, który zabieramy ze sobą w góry, jest apteczka. Niestety często bagatelizujemy taką podręczną formę pomocy zapominając, że w górach łatwo o zranienie, obtarcie czy skręcenie kostki. Tymczasem podstawowe jej wyposażenie bardzo łatwo jest skompletować.
W takiej apteczce, którą zabieramy na weekendowy wypad w góry powinno się znaleźć:
 2 - 3 rodzaje plastrów opatrunkowych mała rolka plastra, opaska elastyczna, opatrunek jałowy (2 sztuki), mała plastikowa buteleczka wodu utlenionej lub gaziki Leko albo Octenisept,  folia termiczna, para jednorazwych lateksowych rękawiczek, małe nożyczki.

Ponadto z leków przykładowo:
Paracetamol (tabletki przeciwbólowe), lek na wymioty, np. Gastrolit, lek na biegunkę, np. Smecta, środek rozkurczowy, np. No-spa, Altacet w spay'u (na opuchliznę), coś na przeziębienie, np. Aspiryna (choć warto pamiętać, że niektóre osoby bywają na nią uczulone), maść z panthenolem na oparzenia słoneczne, leki, które stale bierzemy (przepisane przez lekarza), maseczka do sztucznego oddychania, chusta do unieruchamiania kończyny, pęseta, Fenistil na ukąszenia owadów.

 Tak skompletowana apteczka może nam służyć przez kilka lat, jednak należy pamiętać, aby sprawdzać daty ważności leków w niej się znajdujących i oczywiście przeczytać ulotki zanim wsadzimy leki do apteczki.

Warto również pamiętać o pewnych kwestiach, kiedy już zdaży się jakiś wypadek:

1. Zanim podamy komuś lek, musimy ustalić, czy nie jest na niego uczulony.
 2. Wszelkie leki możemy dawać tylko osobom przytomnym.
3. Podczas stosowania ww. leków absolutnie nie wolno pić alkoholu.
4. Koniecznie powinniśmy przeczytać ulotki dołączone do leków z apteczki.
5. Nie wolno używać tabletek, które leżą sobie "luzem" w apteczce, przebarwionych tabletek i wilgotnych opatrunków.

Autorem artykułu jest Emilia  Götz

sobota, 29 stycznia 2011

Paintball sport na cały rok.

Paintball dzieli się na dwie odmiany Woodsball i Speedball. Woodsball to militarna odmiana tego sportu gdzie gracze ubrani są w mundury maskujące co sprawia, że rozgrywka jest bardziej realistyczna. Ta druga to sportowa odmiana tego sportu i o niej będzie poniższy artykuł.
Gra odbywa się na ograniczonym terenie na którym ustawione są sztuczne przeszkody. Rozgrywka w speedballu nazywana jest meczem. Gra polega na strzelaniu do siebie kulkami z farbą. Zawodnik na którym rozbije się kulka i pozostawi ślad zwany splatem jest wyeliminowany z dalszej gry.
Zawodnicy wyposażeni są w sprzęt paintballowy tj. markery, maski, ochraniacze i specjalne ubrania do gry. Markery w speedballu najczęściej wyposażone są w tzw. E-gripa czyli spust elektryczny dzięki, któremu markery rozwijają szybkość strzału rzędu 30 kulek na sekundę. Z maską do gry wiąże się jedna zasada mianowicie im mniejsza maska tym lepiej ponieważ mały rozmiar maski zmniejsza szanse trafienia w nią. Speedballowcy zaopatrują się również w zestawy ochraniaczy, których również nie jest mało. W takich miejscach jak sklep paintballowy możemy kupić ochraniacze szyi, korpusu, łokci, przedramion i kolan. Gracze kupując ochraniacze nie myślą głównie o zmniejszeniu potencjalnej ilości siniaków po meczu, bardziej chodzi im o to, że po założeniu takiego zestawu zmniejszą prawdopodobieństwo rozbicia się kulki na ciele.

Mecze odbywają się najczęściej na ogrodzonych siatką terenach trawiastych, na których stoją dmuchane przeszkody. Możliwości ustawień przeszkód jest bardzo wiele. Rozstawienie takiego pola nosi nazwę layout. Zasady i liczba graczy w speedballu są zależne od ligi w jakiej rozgrywany jest dany mecz.

Do lig europejskich zaliczamy Millenium Series i Centurio Circuit, do polskich lig tzw. PLP – Polska Liga Paintballowa zaliczamy PLP 5 – dywizja 5-cio osobowa, PLP 3 – dywizja 3 osobowa. W roku 2009 reaktywowana została Polska Liga Paintballowa oraz powołane zostało stowarzyszenie, które podjęło się organizacji rozgrywek. W 2009 i w 2010 roku PLP zostało podzielone na 2 dywizje: Superliga oraz 2 Liga.

W tych latach Superliga składała się z 8 drużyn, a na zwycięzce czekał tytuł Mistrza Polski.
Drużyny speedballowe przygotowują się do turniejów przez cały rok. W sezonie treningi odbywają się na polach do gry, a w zimie drużyny trenują na wynajętych halach, salach gimnastycznych itp. Do treningów zimowych używają do gry w paintball kulki wielokrotnego użytku – Reballe.

 Autorem artykułu jest Wesol

Australian Open Agnieszki Radwańskiej.

Agnieszka Radwańska w tegorocznym Australian Open awansowała do najlepszej ósemki turnieju!
Tak naprawdę chyba nikt nie liczył na tak dobry występ naszej tenisistki, która po cichu się zakradła do ćwierćfinału, i szkoda że na ćwierćfinale się skończyło.
Isia rzeczywiście się w nim znalazła, zaczynając od dobrego pojedynku z Rumunką Simoną Halep ( 6:1,6:2 ).
Pokazała Rumunce jak się gra w tenisa, przeganiając rywalkę po całym korcie, a statystyki Polki prezentowały się korzystnie. Przy swoim podaniu w całym spotkaniu Radwańska oddała zaledwie siedem piłek! W Melbourne ten element Polki nie zawodził do pojedynku z Chinką Shuai Peng.
 Zawody te wyglądały już inaczej, nie były tak łatwe jak z Rumunką, a Chinka wysoko postawiła poprzeczkę naszej tenisistce. Pojedynek był 3 - setowy, dłuższy i bardziej zacięty na szczęście z  korzyścią dla Radwańskiej. Polka broniąc dwie piłki meczowe wygrała pojedynek 7:5, 3:6, 7:5, i w tym momencie było wiadomo że Isia w ćwiećfinale zagra z Belgijką Kim Clijsters.
Można powiedzieć że Radwańska miała w tegorocznym Australian Open trochę szczęścia. W swojej sekcji drabinki nie spotkała na drodze najbardziej niewygodnych przeciwniczek jak choćby Franceski Schiavone której gładko uległa przed rokiem, a która w niedziele w 1/8 finału rozegrała z Swietłaną Kuzniecową heroiczny i najdłuższy pojedynek w historii turniejów wielkoszlemowych. Trwał 4 godziny i 44 minuty i zakończył sie zwycięstwem Włoszki 6:4, 1:6, 16:14.Wracając do Polki, można przypomnieć że jeszcze nie tak dawno, poruszała się o kulach i przechodziła poważną operację, i wogóle tego nie było po niej widać, i za to należą sie pochwały!
Czwarta próba awansu do wielkoszlemowego półfinału także nieudana. Agnieszka Radwańska w Australian Open nie zatrzymała Kim Clijsters, która po drugim w karierze zwycięstwie (6:3, 7:6) nad krakowianką czeka na czwartkowe starcie o finał z Wierą Zwonariową.W 2006 roku Clijsters, trzykrotna triumfatorka US Open i Mistrzostw WTA, pokonała grającą wtedy po raz pierwszy w Wielkim Szlemie Radwańską w IV rundzie Wimbledonu. Pięć lat później 21-letnia dziś krakowianka mogła zostać polską półfinalistką Wielkiego Szlema. Dla krakowianki był to czwarty wielkoszlemowy ćwierćfinał i drugi w Melbourne.
Wygrane mecze Agnieszki Radwańskiej w Szlemach

AUSTRALIAN OPEN

Najlepszy wynik: ćwierćfinał
Zarobki w singlu  314 624 dol.

WIMBLEDON

Najlepszy wynik: ćwierćfinał
Zarobki w singlu 583 422 dol.

ROLAND GARROS

Najlepszy wynik: 4 runda
Zarobki w singlu 239 942 dol

Najlepszy wynik: 4 runda
Zarobki w singlu 237 592 dol

Agnieszka Radwańska w rankingu WTA obecnie jest 14, ale po zakończeniu Australian Open jej pozycja zbliży się do pierwszej dziesiątki.

Autorem artykułu jest marcel

piątek, 28 stycznia 2011

Dieta Anny Muchy i dobry trening kluczem do sukcesu

Skandalistka, która na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni wywołała więcej zamieszania, niż filmy na nim prezentowane. Była dziewczyna Kuby Wojewódzkiego, wyrazista jurorka You Can Dance. Po prostu Anna Mucha – po wygranej w „Tańcu z Gwiazdami” jej popularność bez wątpienia wzrosła.
Sporo zainteresowania kolorowych pism wzbudziła również dieta Anny Muchy, która pozwoliła jej na zrzucenie zbędnych kilogramów. Ciało Ani wypiękniało i trafiło na rozkładówkę Playboya. Mężczyźni podziwiali, natomiast kobiety zaczęły szukać w Internecie informacji, na czym polegała dieta Anny Muchy.
Dieta Anny Muchy...pod okiem trenera.
Trener osobisty gwiazd Piotr Łukasiak, zajął się Anną Muchą naprawdę starannie. Opracował dla gwiazdy dokładny plan treningu, który w połączeniu z innymi elementami przyniósł zaskakujące efekty. Dieta bez ćwiczeń na siłowni mogłaby zakończyć się połowicznym sukcesem. Tymczasem trener zafundował jej trening, składający się z trzech etapów. Pierwszy to godzinny marsz na bieżni. Po nim aktorka wykonywała ćwiczenia na drabinkach, macie i piłce, a na koniec ćwiczenia rozciągające.
Naturalnie dieta Anny Muchy była wspomagana wspomnianym treningiem, pozwalającym na spalanie zbędnych kalorii oraz wzmacnianie mięśni.
Zabiegi do zadań specjalnych to jedno, trening pod okiem trenera osobistego to drugie, natomiast jest jeszcze trzeci element, który był zwieńczeniem całości. Mam tu na myśli serię zabiegów, które wspomogły program odchudzający, a tym samym sprawiły, że dieta przyniosła zadowalające efekty. Ich zadaniem było rozbicie tkanki tłuszczowej, ujędrnienie skóry, likwidacja rozstępów i cellulitu. Fachowo wykonane zabiegi przyniosły oczekiwany efekt. Dieta Anny Muchy, jak na prawdziwą dietę przystało, wprowadziła również pewne zmiany w sposobie żywienia aktorki. Dietetyczka zaleciła aktorce jeść częściej, ale w mniejszych ilościach, dzięki czemu organizm nie odkłada go, ale na bieżąco spala. Jakie efekty to przyniosło – każdy widzi. Wystarczy poprzeglądać kolorowe magazyny.

Autorem artykułu jest hesse21

Beganie z naturą za pan brat

Bieganie może kojarzyć się z ludźmi truchtającymi po utwardzanych drogach czy pięknie brukowanych chodnikach. Ale czy to, że na takich "ścieżkach biegowych"  mijamy sportowców to znaczy, że wyłącznie tam się poruszają? Odpowiedź brzmi-NIE! Jest wielu ludzi, którzy za "plac treningowy" obrali sobie polne czy leśne ścieżki.
Można by zadać pytanie dlaczego właśnie tam, czy nie lepiej i przyjemniej jest biegać po utwardzanym, ciągnącym się kilometrami asfalcie czy bieżni wokół stadionu? Oczywiście, że niektórym bardziej to odpowiada. Są także formy treningowe, jak  np. rytmy, do których takie podłoże jest nawet wskazane. Jest jednak szerokie grono, które nade wszystko woli czyste łono natury. Dlaczego tak się dzieje? A no powodów jest wiele. Niektórzy poprostu chcą uciec od zgiełku i szumu, szukając swojej oazy treningowej z daleka od szydzących laików. Inni pragną odciążyć swoje stawy lub oddychać czystym powietrzem. Jeszcze inni poprostu kochają treningi w naturalnym środowisku. No i nie należy zapominać o biegaczach, którzy mają poprostu  takie założenia planu treningowego (crossu raczej nie zrobimy między blokami)
no tak, to może odbywać się w terenie, ale zawody to już tylko biegi uliczne, no bo jak inaczej...Nic bardziej mylnego! Istnieją takie rodzaje zawodów biegowych, takie sporty, w których to natura, a nie dzieło rąk drogowców,gra pierwsze skrzypce. Są to np. biegi górskie, biegi przełajowe czy mało znane w naszym kraju biegi na orientację.
 Te ostatnie jako arene sportową wykorzystują las (nie tylko drogi czy ścieżki). W sporcie tym chodzi o to, aby w jak nakrótszym czasie odnaleźć punkty kontrolne, które zaznaczone mamy na specjalnie przygotowanej mapie topograficznej( przeważnie skala 1:10000 lub 1:15000). Więcej na temat tych dyscyplin z pewnością znajdziemy na stronach poświęconych bieganiu lub stronie polskiego związku jeśli chodzi o tą ostatnią dyscyplinę.
Podsumowując: "http://www.biegajrazemznami.blogspot.com" Biegaj razem z nami"dajcie się wyprowadzić w las biegacze! ;)

 Autorem artykułu jest Nestor

Aqua fitness i tygodniowy rozkład czasu dla twojego zdrowia

W ogólnym pojęciu to forma treningu w wodzie, mająca na celu poszukiwanie dobrego samopoczucia a, z punktu widzenia psychologicznego i socjologicznego, to wspaniała forma treningu całego ciała.
Zmierza do osiągnięcia maksymalnej dla danej jednostki sprawności fizycznej, przy wykorzystaniu różnorodnych form ruchowych w wodzie dostosowanych do możliwości, gustu i oczekiwań jednostki, która tym samym bierze znaczną odpowiedzialność za funkcjonalne doskonalenia własnego ciała.
Ta forma aktywności fizycznej to trening w wodzie, który wpływa na wzmocnienie i uelastycznienie mięśni, wysmuklenie sylwetki, poprawia krążenie i oddychanie, a także pozytywnie wpływa na kondycję ćwiczących, zapobiega występowaniu stresów, opóźnia wystąpienie zmęczenia, wpływa pozytywnie na poprawę samopoczucia oraz daje niesamowitą satysfakcję. Ta forma aktywności fizycznej adresowana jest do osób w różnym wieku oraz o różnym poziomie sprawności fizycznej i umiejętności pływackiej.
Cechą charakterystyczną tej formy zajęć jest prowadzenie ich w pełnym odciążeniu, które zapewnia wyporność wody. Ciało ludzkie waży w wodzie około 90% mniej niż na lądzie, a ćwiczenia w niej wykonywane nie powodują obciążenia stawów i są całkowicie bezpieczne a zarazem skuteczne. Ponieważ środowisko wodne stawia ruchom całkiem duży opór, bez obawy można zwiększyć siłę mięśni w takim stopniu, jak przy wykonywaniu ćwiczeń wyciskających pot na siłowni. Sprawą niezwykle ważną jest to, że podczas zajęć w wodzie nie odczuwa się wysiłku, mimo, iż mięśnie pracują bardzo intensywnie. Należy wyraźnie podkreślić, że kontuzje w wodzie podczas ćwiczeń praktycznie się nie zdarzają. W związku z zastosowaniem w trakcie ćwiczeń specjalnego sprzętu wypornościowego można w istotny sposób zwiększyć efektywność ćwiczeń, a udział w zajęciach nie wymaga umiejętności pływania.
Aqua fitness woda czyni cuda czyli wykonując gimnastykę nie odczuwa się wysiłku w wodzie!
Aqua fitness zapobiega przeziębieniom, opóźnia oznaki starzenia i wzmacnia najważniejszy mięsień ludzkiego organizmu - sercowy. Lekcja mokrego fitnessu jest doskonałą zabawą. Towarzyszący całym zajęciom akompaniament muzyczny opóźnia wystapienie zmęczenia, daje pełną satysfakcję i znacznie poprawia samopoczucie.
Regularnu udział w zajęciach w wodzie, od 2 do 4 razy w tygodniu, zapewnia poprawę kondycji, dobre samopoczucie oraz uzyskanie założonych celów. Trening trwa od 45 do 60 minut. Na zajęciach aqua aerobiku z osobami w wieku starszym wykorzystuje się różne formy ćwiczeń gimnastycznych i ogólnorozwojowych, z obciążeniem, oddechowych, równoważnych, gibkościowych i rozciągających, a także terapeutycznych, ukierunkowanych na wzmocnienie i usprawnienie poszczególnych grup mięśniowych, np. kończyn dolnych, mięśni brzucha i tych przytrzymujących kręgosłup.
Piramida aktywności ruchowej u swojej podstawy ma aktywność tlenową (aerobową): spacery, jogging, marsz,jazda na rowerze. Ćwiczenia oporowe i siłowe powinny być do niej tylko dodatkiem.
Aqua fitness zalecany jest również jako forma usprawnienia dostępna dla wszystkich: dla osób po operacjach, otyłych, starszych, cierpiących na artretyzm, osteoporozę, mających problemy z układem kostno-stawowym. Aqua fitness może być również z powodzeniem uprawiany przez kobiety w ciąży.

Tygodniowy rozkład czasu dla twojego zdrowia.
Codziennie proste ćwiczenia rozciągające. Powinny trwać 5 - 10 minut. Seria skłonów w staniu prostym na lekko ugietych nogach, w przód oraz w bok: ok.10 powtórzeń na każdą ze stron. Odwodzenie i przywodzenie głowy w celu rozciągnięcia mięśni karku, turlanie jej po klatce piersiowej i plecach. Rozciągnięcie rąk przez splecenie ich nad głową i wyciąganie ciała ku górze.

Poniedziałek  na dobry początek dnia: 10 - minutowy szybki marsz: po południu: ćwiczenia na basenie.

Wtorek przed południem: 30 - minutowy trening siłowy na wszystkie grupy mięśni: 8 - 10 ćwiczeń po 10 - 15 powtórzeń.

Środa  przed południem wolny trucht po parku, po południu: długi, ale spokojny spacer.

Czwartek przed południem: jazda na rowerze (stacjonarnym gdy zimno) ok. 30 minut, wieczorem ćwiczenia oddechowe.

Piątek  rano: 30 - minutowy trening na siłowni angażujący wszystkie partie mięśni, 8 - 10 rodzajów ćwiczeń.

Sobota  przed południem: 30 -minutowy marszobieg, wieczorem: ćwiczenia oddechowe 

Autorem artykułu jest marcel
www.sport-marcel.blogspot.com

Płynne wzmocnienie czyli coś dla organizmu...

Dostarczają mnóstwa witamin, minerałów i węglowodanów. Soki świetnie poprawiają wydolność organizmu, szybko stawiają na nogi
Znakomitą metodą na poranne orzeźwienie jest szklanka wypitej na czczo wody z łyżką miodu i sokiem wyciśniętym z połowy cytryny. Taki napój przygotuj wieczorem, aby przez noc uaktywniły się enzymy zawarte w miodzie. W ciągu dnia natomiast jak najczęściej popijaj soki z owoców lub warzyw. Oczyszczają one organizm, pomagając usunąć z niego toksyny i zbędne produkty przemiany materii. Pomagają walczyć z wieloma dolegliwościami. O wiele szybciej potrafią postawić na nogi, niż kolejna filiżanka mocnej kawy.
Najzdrowszy jest sok świeżo wyciskany. Podajemy go bezpośrednio po wyciśnięciu (najpóźniej po kwadransie) i nie słodzimy! Jeżeli sok z cytrusów jest dla Ciebie zbyt kwaśny, rozcieńcz go wodą, albo połącz z innymi, słodkimi z natury owocami, np. grejpfrut z malinami lub z truskawkami.
SOK Z JABŁEK WZMACNIA KOŚCI I STAWY. POMAGA TEŻ CHOREJ WĄTROBIE.
SPRÓBUJ DOBREGO SOKU!

POMIDOROWY   
Pomidory sa bogatym źródłem kwasu foliowego, wit.C, beta-karotenu, wapnia, potasu, magnezu i sodu. Sok znakomicie wzmacnia system odpornościowy i zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie.

MARCHEWKOWY
Wyjątkowo korzystny dla oczu. Zwiększa odporność organizmu, pomaga w leczeniu i niedokrwistości, chorób układu sercowo-naczyniowego, wątroby i nerek (zapobiega kamieniom).

SELEROWY
Likwiduje obrzęki. Dzięki sporej zawartości przeciwutleniaczy chroni przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników. Polepsza pracę nerek i woreczka żółciowego, dzięki czemu zapobiega powstawaniu kamieni i nie dopuszcza do zapalenia dróg moczowych.

POMARAŃCZOWY
Jest dobrym źródłem wit.C i potasu. Dwie szklanki tego soku dziennie może obniżyć ciśnienie krwi oraz zmniejszyć ryzyko chorób sreca (reguluje przepływ krwi w naczyniach krwionośnych). Sok pomarańczowy, dzięki wit.PP, kontroluje poziom cukru. UWAGA! Bywa kaloryczny!

Autorem artykułu jest marcel
htp://www.sport-marcel.blogspot.com